DOŁĄCZ DO NAS:

Lifting ciała

komnet komnet 05.08.2019

Z wiekiem nie tylko skóra twarzy ulega wiotczeniu i zaczyna opadać – to samo dzieje się z ciałem. Nawet szczupłe osoby, które zawsze miały świetną sylwetkę, zaczynają mieć problem z wyglądem skóry na ramionach, brzuchu czy w okolicy kolan. Jakie metody są najbardziej skuteczne w jej liftingu?

 

Już od 25. roku życia w naszej skórze zaczyna ubywać kolagenu, który stanowi główne białko podporowe skóry, decydując o jej jędrności i gęstości. Skutkuje to nasilającą się z wiekiem wiotkością, charakterystycznym „marszczeniem” się skóry np. na dekolcie czy brzuchu oraz pojawieniem się „nawisów” nad kolanami czy po wewnętrznej stronie ramion. Objawy te są najbardziej widoczne u osób, które w pewnym momencie swojego życia mocno zeszczuplały (lub w wypadku brzucha – dużo przytyły w czasie ciąży). Praktycznie każda 40-45-latka zaczyna obserwować niekorzystne zmiany tego typu na swoim ciele. Wiele kobiet w tym wieku mówi, że noszą ten sam rozmiar co w młodości, a jednak ubrania nie leżą już na nich tak samo, a ciało straciło młodzieńczą jędrność. Kolana – kiedyś smukłe i kształtne – teraz bardziej przypominają bułeczki, a ramiona – skrzydła pelikana (stąd ich potoczne określenie). Na szczęście można znacząco poprawić ich wygląd. Z pomocą przychodzą przede wszystkim zabiegi biostymulujące, które pobudzają produkcję nowego, zdrowego kolagenu, odbudowując młodzieńczą strukturę skóry. Proces ten wymaga jednak czasu – optymalne efekty zwykle zobaczysz po ok. 3-6 miesiącach. Do takich zabiegów należą metody iniekcyjne polegające na ostrzyknięciu skóry substancjami mającymi zdolność stymulowania fibroblastów do produkcji włókien kolagenu, takimi jak atelokolagen (Linerase) czy aminokwasy (Sunekos). Świetne efekty daje też nowy, innowacyjny zabieg laserowy Endolift, który dodatkowo prowadzi do natychmiastowej poprawy napięcia skóry (poprzez „obkurczenie” starego kolagenu), może też być stosowany do lipolizy, redukując nadmiar tkanki tłuszczowej i od razu ujędrniając „opróżnioną” skórę. Laser wprowadzany jest podskórnie za pomocą cienkich (cieńszych niż włos!) fibr – bez bólu, bez śladów, bez okresu rekonwalescencji, za to ze spektakularnym efektem wysmuklenia i liftingu np. ramion, brzucha, ud czy okolicy kolan, która dla wielu kobiet po 40. roku życia jest naprawdę problematyczna.